Na północ od Nowego Portu, czyli Karosty znajdują się pozostałości po rosyjskich umocnieniach. Na mocy carskiego ukazu Aleksandra III z 1890r. rozpoczęto budowę portu i fortyfikacji północnej. Jednak już na początku XX wieku stwierdzono, że militarne umocnienie to chybiony pomysł, nie spełnia oczekiwań i zaczęto jego rozbiórkę. Budowlę o tak solidnej konstrukcji nie udało się jednak zniszczyć. Do dziś pozostały bunkry kilkupiętrowe, które można przejść, na własną odpowiedzialność. Pas betonu ciągnącego się wzdłuż plaży jest wymywany przez morskie fale, które powoli kontynuują "rozbiórkę". Teren jest dziki, niezabezpieczony i służy jako plener artystycznych wizji dla grafficiarzy.
Komentarze
Prześlij komentarz